środa, 5 września 2012

Zaprezentuj wizerunki Polaków, odwołując się do wybranych utworów literackich. (2)

Polacy w literaturze. Po omówieniu w pierwszej części Odprawy posłów greckich oraz Lalki nadszedł czas na przybliżenie wizerunku Polaków w Potopie i Przedwiośniu. Zaczynajmy.

Literatura podmiotu: część 1 i 2

1.      Kochanowski Jan, Odprawa posłów greckich,
2.      Prus Bolesław, Lalka,
3.      Sienkiewicz Henryk, Potop,
4.      Żeromski Stefan, Przedwiośnie.

3.      Henryk Sienkiewicz – Potop

O ile w procesie tworzenia Lalki  przyświecały autorowi cele krytyczno-utylitarne, o tyle Henryk Sienkiewicz pisze Potop  ku pokrzepieniu serc, stąd jego koncepcja przedstawienia postaci różni się od zamysłu Bolesława Prusa. 

Owszem, pojawiają się w powieści czarne charaktery, jednak dokonania i przewaga pozytywnych bohaterów powinna przynosić ukojenie pozbawionym kraju Polakom i podtrzymywać w nich nadzieję na odzyskanie niepodległości.  

Obok postaci par excellence historycznych takich, jak król Jan Kazimierz, Paweł Sapieha, Stefan Czarniecki oraz Bogusław i Janusz Radziwiłłowie występują Andrzej Kmicic, Michał Wołodyjowski, czy Jan Skrzetuski, których kreacja została skrojona na miarę herosów przestrzegających zasad średniowiecznego etosu rycerza.  

Ci herosi zdobyli sławę (wyboistą drogą będzie podążał do niej Kmicic) dzięki męstwu, odwadze, uczciwości, bezgranicznemu przywiązaniu do Boga, króla i ojczyzny.

Niezwykle barwną, sympatyczną, mimo wielu słabostek lubianą osobą jest Onufry Zagłoba spiritus movens pojawiającego się w powieści humoru tak potrzebnego dla zrównoważenia heroizmu, ponadprzeciętnej ofiarności, nadludzkich poświęceń, patosu. 

Powróćmy do wspomnianej drogi, którą przeszedł Andrzej Kmicic, zanim zdobył szacunek wspaniałych rycerzy. Poznajemy go jako hulakę, zawadiackiego zabijakę, porywczego lekkoducha, który jednocześnie jest dobrym żołnierzem, szanowanym dowódcą, lojalnym i szczerze przywiązanym do swoich kompanów człowiekiem. 

W tym okresie nawet prawdziwa i głęboka miłość do Aleksandry Billewiczówny nie stała się hamulcem dla jego okrutnych czynów. Okryty niesławą, zrozpaczony składa przysięgę wierności Radziwiłłom, naiwnie wierząc, że razem z nimi będzie bronił ojczyzny przed Szwedami.  

Jego nadzieje szybko się rozpierzchły, gdy okazało się, że magnaci to sprzedawczyki. Do dawnych błędów i grzeszków dochodzi podejrzenie o zdradę, które dla znajdującego się w matni bohatera było najbardziej bolesne. 

Wyrwawszy się ze szponów Radziwiłłów, pan Andrzej jako Babinicz udowodnił, co mu w duszy gra, a czytelnik nie miał i nie ma wątpliwości, że jest gorącym patriotą. 

Ze zmianą nazwiska wiąże się metamorfoza bohatera i dlatego jest dynamiczna postacią. Babinicz bierze udział w obronie Częstochowy, narażając życie, rozsadza szwedzką kolubrynę i przeprowadza króla Jana Kazimierza do Polski.   

Po raz kolejny jest ciężko ranny i sądząc, że umrze, wyjawia królowi prawdziwe nazwisko.  Długa i wyboista była droga Kmicica-Babinicza do szacunku, uznania, sławy, ale potrafił udowodnić, że (podobnie jak Wołodyjowski, Skrzetuscy i wielu innych patriotów)  przedkłada dobro ojczyzny nad prywatę.

Na kompozycję Potopu składają się misternie połączone gatunkowe elementy powieści historycznej, epopei, romansu przygodowego, westernu oraz baśni. Dominującym czynnikiem w kreowaniu wizerunku postaci jest wykorzystanie kontrastu. Zgodnie z poetyką baśni bohaterowie dzielą się na dobrych i złych. 

Do tej ostatniej grupy – poza wymienionymi już Radziwiłłami – należy skończona kanalia Kuklinowski oraz wszyscy zdrajcy z Hieronimem Radziejowskim i Krzysztofem Opalińskim na czele. 

W Potopie  dochodzi do walki dobra ze złem i zwycięża dobro w myśl obowiązującego w baśni kanonu. Mimo wielu trudności i porażek Polacy pokonali Szwedów w XVII wieku. Dzięki optymistycznemu wydźwiękowi utworu w sercach żyjących pod zaborami rodaków pojawiła się nadzieja na odzyskanie niepodległości.

Ogromną rolę odegrał w tym względzie zaprezentowany wizerunek tej części społeczeństwa, która stała się nośnikiem najwyższych wartości, jak rycerskość, patriotyzm, miłość, heroizm, ofiarność, pobożność. 

Henryk Sienkiewicz po mistrzowsku przekazał wizerunek Polaków. Chociaż czytelnik zdaje sobie sprawę z tego, że w powieści występowały również pozbawione zasad moralnych osoby, to jednak w pamięci zostaje portret zdolnych do największych poświęceń patriotów.


4.      Stefan Żeromski – Przedwiośnie

Cezary Baryka – bohater Przedwiośnia Stefana Żeromskiego – różni się od zaprezentowanych dotąd postaci tym, że poszukuje swojej narodowej tożsamości. 

Urodzonemu w Baku chłopcu rodzice nie tylko zapewnili dobrobyt, wspaniałe, sielankowe dzieciństwo, lecz także otoczyli go najczulszą opieką oraz miłością. 

Hołubione i rozpieszczane dziecko w ogóle nie pojmuje, jak matka może tęsknić do jakiejś Polski, którą nazywa utraconą ojczyzną i z rozmarzeniem wspomina. Jedynym autorytetem dla dziecka był kochający, ale jednocześnie wymagający Seweryn Baryka. Cezary często reagował na jego spojrzenie, gdyż darzył ojca szacunkiem. 

Sielanka trwała do wybuchu wojny i rewolucji w Baku, w której Cezary bierze udział wbrew woli matki. Początkowo ekscytuje go nieznana sytuacja, fascynują zebrania, ale z czasem dociera do jego świadomości, że rewolucja to destrukcyjna potęga. 

Przełomowym momentem w jego podejściu do toczących się wydarzeń było ujrzenie ciała młodej dziewczyny, kiedy pracował przy grzebaniu zwłok. 

Bohater, zobaczywszy okrucieństwo rewolucjonistów, bezpardonowe gwałty, morderstwa, wandalizm, szybko dojrzewa, ale na przyznanie matce racji jest po prostu za późno, bo ona nie żyje.  

Cezary przypadkowo spotyka w Baku ojca, który przekonuje go do wyjazdu do Polski, snując przed nim wizję świetlanej przyszłości opartej na micie szklanych domów. Zderzenie z szarą, nędzną, polską rzeczywistością rozczarowuje Cezarego i na pewno nie sprawi, że poczuje się Polakiem, czego tak bardzo pragnęła matka. 

Mimo rozterek związanych z narodową tożsamością bohater dzielnie walczy w polsko-bolszewickiej wojnie po naszej stronie, ratując życie Hipolitowi Wielosławskiemu.  

Zaproszony przez niego na wieś Cezary staje się obserwatorem funkcjonowania polskiego ziemiaństwa. Nawłoć to specyficzny zakątek z uwagi na sposób życia mieszkających tam ludzi. 

Rozważmy więc, czy reprezentujący polskie społeczeństwo ziemianie zachęcą Barykę do poczucia się Polakiem? Człowiekowi po rewolucyjnych i wojennych przeżyciach Nawłoć jawi się jako raj na ziemi.  

Tyle tu ciszy, spokoju, odwiecznego ładu, a gospodarze i sąsiedzi słyną z gościnności. Ich hedonistyczne podejście do życia sprowadza się do delektowania się rozkoszami podniebienia, ponieważ przywiązują wielką wagę do celebrowania smacznych posiłków. 

Koncentrują  się na zażywaniu przyjemności, organizowaniu wszelkiego rodzaju rozrywek, beztroskim spędzaniu czasu na polowaniach, balach, flirtowaniu, późnym wstawaniu. Zauroczony początkowo możliwością takiego egzystowania Cezary dochodzi do przekonania, że ma do czynienie z leniwymi próżniakami, którzy izolują się od problemów zarówno w skali mikro, jak i makro. 

Trudno powiedzieć, czy dostrzegają uwłaczające ludzkiej godności warunki życia pobliskiego Chłodka? Może w ich anachronicznym świecie nie ma przyzwolenia na świadomość, że tuż obok wegetują ludzie? Czy posiadanie takiej świadomości zburzyłoby samozadowolenie i samozachwyt?  

Jeśli nawet nawłockie społeczeństwo widzi nędzne położenie polskiego chłopa, to czytelnik jedno wie na pewno – nie zamierza podjąć kroków, które z jednej strony poprawiłyby dolę ludu, z drugiej natomiast zmusiłyby bogaczy do rezygnacji z błogiego stanu nieróbstwa i przyznania, że to przez nich lud żyje w biedzie i upokorzeniu. 

Do Nawłoci nie docierają również echa wielkiej historii, więc ziemiaństwo nie zdaje sobie sprawy z tego, że wskutek rewolucyjnych powiewów ten ciemiężony przez wieki lud może dojrzeć do buntu i rozbić w puch tę oazę spokoju i sytości.  

Baryka dostrzega takie niebezpieczeństwo i krytycznie zapatruje się na rodzinę Hipolita i jej otoczenie. Po powrocie bohatera do Warszawy ani Szymon Gajowiec, ani Lulek nie przekonują Cezarego do swoich poglądów.

Czy czuje się Polakiem?

Mimo popełnionych błędów i doznanych porażek ewoluuje, dojrzewa i należy stwierdzić, że samodzielnie musi wybrać swoją drogę, chociaż targają nim wątpliwości, rozterki i dręczą pytania. 

Polacy w ujęciu Żeromskiego to albo pasożyty, albo ideowcy, którzy nie przyczynili się do ukształtowania osobowości Baryki i nie pomogli mu w określeniu własnej tożsamości, co więcej, nie pokazali, że Polska, do której tęskniła jego matka, była warta tego sentymentu i przywiązania.





Następny post: Sposoby ujęcia motywu tęsknoty w utworach literackich. Przedstaw na wybranych przykładach. (1)   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz