wtorek, 8 stycznia 2013

Motyw marności i śmierci w literaturze polskiej i obcej. [1 – część 2]


Noce i dnie  Marii Dąbrowskiej


 Literatura podmiotu: części 1 – 4 
1. Camus Albert, Dżuma,
2. Dąbrowska Maria, Noce i dnie, t. 1,
3. Mann Tomasz, Buddenbrookowie,
4. Naborowski Daniel, Krótkość żywota, Marność.

2.  Maria Dąbrowska – Noce i dnie

O ile w wierszu Daniela Naborowskiego „godzina za godziną niepojęcie chodzi”, o tyle w powieści Marii Dąbrowskiej upływ czasu został wyrażony poprzez mijające Noce i dnie.  Głównymi bohaterami utworu, który można nazwać rodzinną sagą, są Barbara i Bogumił Niechcicowie.

Barbara jako panna Ostrzeńska była zakochana w Józefie Toliboskim – uroczym, przystojnym, szarmanckim, towarzyskim młodzieńcu, który bardzo ją zranił, bo ożenił się z inną dziewczyną. Na balu u Ładów Bogumił Niechcic od razu zwrócił uwagę na Barbarę, ale początkowo zabrakło mu śmiałości, żeby rozpocząć z nią rozmowę. Łagodny, wyciszony, skrępowany, zachwycony jej urodą i zakochany długo starał się o jej względy.

Barbara natomiast na chłodno rozważała, czy wyjść za niego za mąż, ponieważ nie podobał się jej jako mężczyzna i nie przebolała jeszcze zdrady Józefa Toliboskiego. Zdecydowała się jednak przyjąć jego oświadczyny, ale ślub nie był dla nich radosnym wydarzeniem, ponieważ Bogumiła poinformowano o śmierci jego matki i po ceremonii pojechali na jej pogrzeb.

Młodzi małżonkowie zamieszkali w Krępie, prowadzili gospodarstwo i zajmowali się obłąkanym wujem Klemensem. Były uczestnik powstania styczniowego miał obsesję na punkcie atakujących go Rosjan i często uciekał z domu. Konsekwencją jednej z takich ucieczek było zapalenie płuc i śmierć po ciężkiej chorobie.

Bogumił i Barbara boleśnie przeżywają stratę bliskich osób, ale nareszcie i w ich domu pojawiła się radość, kiedy urodził się uwielbiany przez oboje rodziców Piotruś. Jego urodą i miłym sposobem bycia zachwycali się również znajomi państwa Niechciców, jednak w czwartym roku życia ich syn zmarł po zimowym spacerze.

Ten cios był tym bardziej gwałtowny i niespodziewany, ponieważ tragedia rozegrała się w ciągu jednej nocy. Rodzice Piotrusia rozpaczają po śmierci syna i każde z nich na swój sposób przeżywa cierpienie.

Bogumił był bliski popełnienia samobójstwa, a Barbara bardzo długo i ciężko chorowała, ponieważ w niczym nie mogła znaleźć ukojenia bólu potęgowanego nieznajomością przyczyny śmierci dziecka i stawianym sobie ciągle pytaniem dlaczego?

Pani Niechcic coraz częściej zastanawia się nad marnością życia i nad przemijaniem, a jej rozterki duchowe najlepiej oddają słowa: „Po co to wszystko toczy się, mija...”. Wstrząsnęła nią do głębi śmierć siostry Teresy i uznała, że jest to dla niej kara, a śmierć matki Barbary była dla państwa Niechciców kolejnym traumatycznym przeżyciem. W pierwszym tomie Nocy i dni zatytułowanym Bogumił i Barbara bohaterowie bardzo często są pogrążeni w żałobie i smutku.

cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz