poniedziałek, 21 stycznia 2013

„Młodzi” i „starzy” – przedstaw różne sposoby pokazywania pokoleniowych konfliktów w literaturze. [1]

Spory światopoglądowe, niezgodność podejścia do zagadnień narodowych, konflikty w rodzinie, bunt nastolatka to tylko nieliczne przyczyny starć pomiędzy „młodymi” a „starymi”. 

Literatura podmiotu:  części 1 – 4 
1. Mickiewicz Adam, Dziady cz. III,
2. Mickiewicz Adam, Romantyczność,
3. Kuncewiczowa Maria, Cudzoziemka,
4. Salinger Jerome David, Buszujący w zbożu.

1. Adam Mickiewicz – Romantyczność

Na początku XIX wieku toczyły się ostre, pokoleniowe starcia światopoglądowe pomiędzy romantykami – zwolennikami postrzegania świata poprzez uczucia a  wyznawcami oświeceniowego racjonalizmu, czyli klasykami. 

Odzwierciedleniem tego konfliktu jest  Romantyczność  Adama Mickiewicza uznana za manifest młodego pokolenia, które odcinało się od poglądów poprzedników i pragnęło swobody wyrażania własnych przekonań nawet wówczas, gdyby miało to grozić zburzeniem odwiecznego ładu i harmonii.

Romantycy odwoływali się do absolutnie niedającego się ogarnąć rozumem spirytualizmu, wprowadzając do swoich utworów fantastyczny świat, który na równych prawach współistnieje z realnym światem. W balladzie  Romantyczność  Mickiewicz – wykreowaną przez siebie postać – obdarzył nadnaturalnymi możliwościami. 

Karusia, bo o niej mowa, jest bohaterką utworu, który otwiera zbiór wierszy zatytułowany Ballady i romanse, wydany w 1822 roku i uznany za początek polskiego romantyzmu.

Karusia od dwóch lat cierpi po stracie ukochanego Jasia i obcuje z jego duchem. Ta mistyczna więź pozwala jej wypowiedzieć skargę, że otoczenie nie tylko nie rozumie jej uczuć, lecz także lekceważy jej doznania i szydzi z nich. 

W centrum miasta wokół nieszczęśliwej dziewczyny zebrali się ludzie, do których głosem oświeceniowego racjonalisty przemawia starzec. Nawołuje zgromadzonych, żeby zaufali jego „szkiełku i oku” i nie wierzyli Karusi, ponieważ ona opowiada niemożliwe do zrozumienia brednie.

Ten światopoglądowy konflikt pokoleń nabiera głębszego znaczenia, bo oto wśród tłumu odzywa się wygłaszający romantyczne credo poeta. Zarzuca on starcowi, że wyznawane przez niego przekonania są „martwe”, przestarzałe i musi pogodzić się z tym, że epoka kultu rozumu odchodzi w przeszłość. 

W odróżnieniu od racjonalistycznego scjentyzmu poeta postrzega świat, odwołując się do serca i wyobraźni, bo „czucie i wiara” mocniej przemawiają do niego jako zaczerpnięte z gminnych podań i legend „prawdy żywe”.

Stanowisko romantycznego poety popiera lud, co dodaje mu śmiałości, żeby rzucić starcowi radę: „Miej serce i patrzaj w serce”, a tym samym zakończyć spór, przypisując sobie prawo wypowiedzenia ostatniej kwestii. 

Może to oznaczać tylko jedno – niezależnie od wysuwanych argumentów jako przedstawiciele starego świata stoicie na przegranej pozycji. Z waszą zgodą lub bez niej zwycięży nowy, młody, romantyczny sposób postrzegania świata i ludzi.
 cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz