piątek, 11 stycznia 2013

Zaprezentuj wizerunki Polaków, odwołując się do wybranych utworów literackich. [całość + literatura przedmiotu + konspekt]

Odprawa posłów greckich, Lalka, Potop, Przedwiośnie, czyli o naszych wadach i zaletach bez „puszczania oka” do czytelnika.

Literatura podmiotu:
1. Kochanowski Jan, Odprawa posłów greckich, 
2. Prus Bolesław, Lalka,
3. Sienkiewicz Henryk, Potop,
4. Żeromski Stefan, Przedwiośnie.

1.  Jan Kochanowski – Odprawa posłów greckich 

Kłótliwi, przekupni, zapobiegli, pozbawieni poczucia odpowiedzialności za los ojczyzny oto obraz Polaków przedstawionych w Odprawie posłów greckich Jana Kochanowskiego. 

Mur prywaty nie pozwala dojść do głosu nielicznym, występującym w utworze patriotom, którzy zdają sobie sprawę z tego, że kierowanie się własnym interesem bądź zachcianką doprowadzi kraj do upadku.  

Jan Kochanowski – autor pierwszej polskiej tragedii – treść swojego utworu oparł na antycznym konflikcie między Grecją a Troją spowodowanym sporem o porwanie i wydanie pięknej Heleny. Polityka i moralność to ponadczasowe, uniwersalne problemy ściśle połączone ze sobą jak głowa i rozum.
Do literatury przedmiotu
Do literatury przedmiotu

Akcja tragedii rozgrywa się w XVI wieku w Polsce, ponieważ renesansowy poeta antyczną historię przedstawia na gruncie polskim, wykorzystując rodzime realia typu Sejmiki. 

Postawy polskiej szlachty dotyczące kwestii wydania Heleny są odzwierciedleniem postępowania starożytnych Greków. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że polskim magnatom los kraju był de facto obojętny. 

Kierując się prywatą i próżnością, zabiegali jedynie o dobra materialne, tytuły i największą wagę przywiązywali do splendoru, swojej rangi społecznej i stanu posiadania. 

Zachodzi ponadto obawa, że w ogóle nie zastanawiali się nad znaczeniem słowa ojczyzna, z zachłanną pazernością wyciągając ręce po zaszczyty i przywileje, których w demokratycznej Polsce nie pozwalali sobie odebrać.  

O losie pięknej Heleny miała zadecydować rada trojańska, której obrady pięknie i wiernie udało się poecie odmalować w taki sposób, żeby niedwuznacznie wyrazić swoje zdanie o polskich Sejmikach. 

Chaos, próby przekupstwa, kłótnie, stronniczość, prywata, szafowanie liberum veto, warcholstwo to na pewno nie są okoliczności sprzyjające podejmowaniu niezwykle ważnych, stanowiących o sytuacji kraju postanowień.  

Aleksander – przeciwnik oddania Heleny – nie tylko gromadzi wokół siebie popierających jego przekorę, ambicje oraz własny interes posłów i doradców (chociażby Iketaon), lecz także usiłuje przekupić radę trojańską. 

Nawet w obliczu zapowiedzianego przez Greków wojennego zagrożenia nie przejmuje się losami kraju. Charakteryzuje go buta, pycha, nadmierna pewność siebie, wygórowane aspiracje, egoizm, lekkomyślność oraz beztroska.  

Wskazane cechy sprawiły, że będąc na dworze Menelaosa, pogwałcił prawa gościnności i ośmielił się porwać jego żonę, a konsekwencje błędów jednostki może ponieść cały kraj. 

Przerażony taką perspektywą Antenor, nieprzekupny, gorący patriota i zwolennik wydania Heleny troszczy się o ojczyznę i podejmuje działania zmierzające do uchronienia Polski przed powieleniem losu Troi.  

Do literatury przedmiotu
Usiłuje wstrząsnąć sumieniem Aleksandra-Parysa i przekonać go, że ceną jego samowoli będzie poprzedzony rozlewem krwi upadek państwa, do którego zabrania mu dopuścić. 

Widzimy więc, iż Polacy nie potrafią dojść do porozumienia, a jednomyślność to dla nich jakaś abstrakcja.  

Jeżeli przyjmiemy, zgodnie z intencją autora utworu, że los państwa zależy od moralności obywateli, to nie dziwmy się, iż Jan Kochanowski dostrzega zagrożenia związane z demokracją. 

W kraju, gdzie każdy szlachcic jest sobie panem, gdzie nie obowiązują żadne kodeksy etyczne, gdzie nie można przeforsować uchwały godzącej w interes jednostki, gdzie stosuje się niemoralne sposoby postępowania w postaci przekupstwa, gdzie zamiast państwo myśli się ja, musiało dojść do dziejowej tragedii.

2.  Bolesław Prus – Lalka

Akcja Lalki rozgrywa się w Warszawie w XIX wieku. Czy coś się zmieniło w postrzeganiu Polaków przez te trzy wieki? 

Nie jest to bynajmniej pytanie retoryczne, ponieważ spróbujemy na nie odpowiedzieć, przybliżając obraz polskiego społeczeństwa przedstawionego w panoramicznej powieści Bolesława Prusa.  

Zacznijmy więc od arystokracji i przekonajmy się, kto do niej należy. Oto pan Tomasz Łęcki – bankrut, niezaradny życiowo pyszałek, którego jedynym źródłem utrzymania był hazard i pożyczanie pieniędzy. 

O jego córce Izabeli można by powiedzieć, że jest wewnętrznie pusta, skoro potrafiła spędzać czas tylko na rozrywkach i flirtowaniu. Baron i baronowa Krzeszowscy to para niemalże groteskowa; on: utracjusz, pasożyt, wykolejeniec moralny; ona: dokuczliwa, zrzędliwa, nastawiona wrogo wobec ludzi złośnica. 

Tę galerię osobliwości uzupełnia nieprzystępny książę; pozujący na amanta, niemłody baron Dalski; niby-Anglik hrabia Liciński oraz lekkoduch Starski.

Do literatury przedmiotu

Ani szlachetność prezesowej Zasławskiej, ani inteligencja i uroda budzącej szacunek i uznanie czytelnika pani Wąsowskiej nie są w stanie zrównoważyć tego bezmiaru nieróbstwa i odmienić wizerunku arystokracji.  

Przedstawiciele tej grupy społecznej, uważając, że byłby to dla nich dyshonor, nigdy nie zhańbili się pracą. 

Wygodniej jest tonąć w długach, romansować, plotkować, intrygować, zachowywać pozory świetności, izolować się od niższych warstw, udając jaśnie państwo.  
To wielmożne towarzystwo półgłówków i pasożytów wegetuje, kisi się we własnym gronie, poza końmi i hazardem nie ma żadnych zainteresowań i potrafi szastać pożyczonymi pieniędzmi w myśl porzekadła „zastaw się, a postaw się”.  

Mimo niezwykle krytycznego portretu arystokracji, wyraźnie wyczuwamy rozczarowanie narratora wobec ludzi, którzy mogliby dźwignąć kraj z upadku i roztoczyć opiekę nad pozostałymi warstwami społeczeństwa, gdyby nie wszechobecny egocentryzm i brak jakiegokolwiek zaangażowania. 

Dodajmy  tylko, że Bolesław Prus nie pominął w Lalce żadnej grupy społecznej, ale z uwagi na ograniczony czas wypowiedzi przedstawmy wizerunek głównego bohatera. Zakochany w Izabeli Łęckiej Stanisław Wokulski, bo o nim mowa, jest i romantykiem, i pozytywistą. 

Nie wywodzi się jednak z arystokracji i dlatego jego starania o zdobycie miłości córki pana Tomasza Łęckiego uniemożliwiają mu funkcjonowanie w  określonym środowisku.

Jako galanteryjny kupiec powinien przynależeć do mieszczaństwa, które nie rozumie i nie akceptuje postępowania bohatera. Wyniosła arystokracja natomiast nie przyjmuje nikogo spoza swojego hermetycznie zamkniętego kręgu, więc wzgardzony Wokulski nie znajduje dla siebie miejsca w żadnej z tych grup społecznych. 

Romantyczna miłość motywuje go do wytężonej pracy, dzięki czemu staje się przedstawicielem nowego, raczkującego świata kapitalizmu.  

Obraz Polaka w Lalce nie nastraja czytelnika optymistycznie, ale ma on świadomość, że nawet wśród zdemoralizowanych i wykolejonych ludzi pojawiają się jednostki społecznie użyteczne i zaangażowane, chociaż nieszczęśliwe w życiu osobistym.

3.  Henryk Sienkiewicz – Potop

O ile w procesie tworzenia Lalki  przyświecały autorowi cele krytyczno-utylitarne, o tyle Henryk Sienkiewicz pisze Potop  ku pokrzepieniu serc, stąd jego koncepcja przedstawienia postaci różni się od zamysłu Bolesława Prusa. 

Owszem, pojawiają się w powieści czarne charaktery, jednak dokonania i przewaga pozytywnych bohaterów powinna przynosić ukojenie pozbawionym kraju Polakom i podtrzymywać w nich nadzieję na odzyskanie niepodległości.  

Obok postaci par excellence historycznych takich, jak król Jan Kazimierz, Paweł Sapieha, Stefan Czarniecki oraz Bogusław i Janusz Radziwiłłowie występują Andrzej Kmicic, Michał Wołodyjowski, czy Jan Skrzetuski, których kreacja została skrojona na miarę herosów przestrzegających zasad średniowiecznego etosu rycerza.  

Ci herosi zdobyli sławę (wyboistą drogą będzie podążał do niej Kmicic) dzięki męstwu, odwadze, uczciwości, bezgranicznemu przywiązaniu do Boga, króla i ojczyzny. Niezwykle barwną, sympatyczną, mimo wielu słabostek lubianą osobą jest Onufry Zagłoba spiritus movens pojawiającego się w powieści humoru tak potrzebnego dla zrównoważenia heroizmu, ponadprzeciętnej ofiarności, nadludzkich poświęceń i patosu.

Powróćmy do wspomnianej drogi, którą przeszedł Andrzej Kmicic, zanim zdobył szacunek wspaniałych rycerzy. Poznajemy go jako hulakę, zawadiackiego zabijakę, porywczego lekkoducha, który jednocześnie jest dobrym żołnierzem, szanowanym dowódcą, lojalnym i szczerze przywiązanym do swoich kompanów człowiekiem. 

W tym okresie nawet prawdziwa i głęboka miłość do Aleksandry Billewiczówny nie stała się hamulcem dla jego okrutnych czynów. Okryty niesławą, zrozpaczony składa przysięgę wierności Radziwiłłom, naiwnie wierząc, że razem z nimi będzie bronił ojczyzny przed Szwedami. 

Jego nadzieje szybko się rozpierzchły, gdy okazało się, że magnaci to sprzedawczyki. Do dawnych błędów i grzeszków dochodzi podejrzenie o zdradę, które dla znajdującego się w matni bohatera było najbardziej bolesne. 

Wyrwawszy się ze szponów Radziwiłłów, pan Andrzej jako Babinicz udowodnił, co mu w duszy gra, a czytelnik nie miał i nie ma wątpliwości, że jest gorącym patriotą.

Ze zmianą nazwiska wiąże się metamorfoza bohatera i dlatego jest dynamiczną postacią. 

Babinicz bierze udział w obronie Częstochowy, narażając życie, rozsadza szwedzką kolubrynę i bezpiecznie przeprowadza króla Jana Kazimierza do Polski.  

Po raz kolejny jest ciężko ranny i sądząc, że umrze, wyjawia królowi prawdziwe nazwisko.  

Długa i wyboista była droga Kmicica-Babinicza do szacunku, uznania, sławy, ale potrafił udowodnić, że (podobnie jak Wołodyjowski, Skrzetuscy i wielu innych patriotów)  przedkłada dobro ojczyzny nad prywatę. Na kompozycję Potopu składają się misternie połączone gatunkowe elementy powieści historycznej, epopei, romansu przygodowego, westernu oraz baśni. 

Dominującym czynnikiem w kreowaniu wizerunku postaci jest wykorzystanie kontrastu. Zgodnie z poetyką baśni bohaterowie dzielą się na dobrych i złych.  Do tej ostatniej grupy – poza wymienionymi już Radziwiłłami – należy skończona kanalia Kuklinowski oraz wszyscy zdrajcy z Hieronimem Radziejowskim i Krzysztofem Opalińskim na czele.

W Potopie  dochodzi do walki dobra ze złem i w myśl obowiązującego w baśni kanonu zwycięża dobro. Mimo wielu trudności i porażek Polacy pokonali Szwedów w XVII wieku. 

Dzięki optymistycznemu wydźwiękowi utworu w sercach żyjących pod zaborami rodaków pojawiła się nadzieja na odzyskanie niepodległości.  

Ogromną rolę odegrał w tym względzie zaprezentowany wizerunek tej części społeczeństwa, która stała się nośnikiem najwyższych wartości, jak rycerskość, patriotyzm, miłość, heroizm, ofiarność, pobożność. Henryk Sienkiewicz po mistrzowsku przekazał wizerunek Polaków.  

Chociaż czytelnik zdaje sobie sprawę z tego, że w powieści występowały również pozbawione zasad moralnych osoby, to jednak w pamięci zostaje portret zdolnych do największych poświęceń patriotów.

4.  Stefan Żeromski – Przedwiośnie

Cezary Baryka – bohater Przedwiośnia  Stefana Żeromskiego – różni się od zaprezentowanych dotąd postaci tym, że poszukuje swojej narodowej tożsamości. 

Urodzonemu w Baku chłopcu rodzice nie tylko zapewnili dobrobyt, wspaniałe, sielankowe dzieciństwo, lecz także otoczyli go najczulszą opieką oraz miłością.  

Hołubione i rozpieszczane dziecko w ogóle nie pojmuje, jak matka może tęsknić do jakiejś Polski, którą nazywa utraconą ojczyzną i z rozmarzeniem wspomina. Jedynym autorytetem dla dziecka był kochający, ale jednocześnie wymagający Seweryn Baryka. 

Cezary często reagował na jego spojrzenie, gdyż darzył ojca szacunkiem. Sielanka trwała do wybuchu wojny i rewolucji w Baku, w której Cezary bierze udział wbrew woli matki. Początkowo ekscytuje go nieznana sytuacja, fascynują zebrania, ale z czasem dociera do jego świadomości, że rewolucja to destrukcyjna potęga. 

Przełomowym momentem w jego podejściu do toczących się wydarzeń było ujrzenie ciała młodej dziewczyny, kiedy pracował przy grzebaniu zwłok. Bohater, zobaczywszy okrucieństwo rewolucjonistów, bezpardonowe gwałty, morderstwa, wandalizm, szybko dojrzewa, ale na przyznanie matce racji jest po prostu za późno, bo ona nie żyje.

Cezary przypadkowo spotyka w Baku ojca, który przekonuje go do wyjazdu do Polski, snując przed nim wizję świetlanej przyszłości opartej na micie szklanych domów. Zderzenie z szarą, nędzną, polską rzeczywistością rozczarowuje Cezarego i na pewno nie sprawi, że poczuje się Polakiem, czego tak bardzo pragnęła matka. 

Mimo rozterek związanych z narodową tożsamością bohater dzielnie walczy w polsko-bolszewickiej wojnie po naszej stronie, ratując życie Hipolitowi Wielosławskiemu. Zaproszony przez niego na wieś Cezary staje się obserwatorem funkcjonowania polskiego ziemiaństwa. 

Nawłoć to specyficzny zakątek z uwagi na sposób życia mieszkających tam ludzi. Rozważmy więc, czy reprezentujący polskie społeczeństwo ziemianie zachęcą Barykę do poczucia się Polakiem? Człowiekowi po rewolucyjnych i wojennych przeżyciach Nawłoć jawi się jako raj na ziemi.

Do literatury przedmiotu

Tyle tu ciszy, spokoju, odwiecznego ładu, a gospodarze i sąsiedzi słyną z gościnności. Ich hedonistyczne podejście do życia sprowadza się do delektowania się rozkoszami podniebienia, ponieważ przywiązują wielką wagę do celebrowania smacznych posiłków. 

Koncentrują  się na zażywaniu przyjemności, organizowaniu wszelkiego rodzaju rozrywek, beztroskim spędzaniu czasu na polowaniach, balach, flirtowaniu, późnym wstawaniu. 

Zauroczony początkowo możliwością takiego egzystowania Cezary dochodzi do przekonania, że ma do czynienie z leniwymi próżniakami, którzy izolują się od problemów zarówno w skali mikro, jak i makro

 Trudno powiedzieć, czy dostrzegają uwłaczające ludzkiej godności warunki życia pobliskiego Chłodka? Może w ich anachronicznym świecie nie ma przyzwolenia na świadomość, że tuż obok wegetują ludzie. Czy posiadanie takiej świadomości zburzyłoby samozadowolenie i samozachwyt? 
Do literatury przedmiotu
Jeśli nawet nawłockie społeczeństwo widzi nędzne położenie polskiego chłopa, to czytelnik jedno wie na pewno – nie zamierza podjąć kroków, które z jednej strony poprawiłyby dolę ludu, z drugiej natomiast zmusiłyby bogaczy do rezygnacji z błogiego stanu nieróbstwa i przyznania, że to przez nich lud żyje w biedzie i upokorzeniu. 

 Do Nawłoci nie docierają również echa wielkiej historii, więc ziemiaństwo nie zdaje sobie sprawy z tego, że wskutek rewolucyjnych powiewów ten ciemiężony przez wieki lud może dojrzeć do buntu i rozbić w puch tę oazę spokoju i sytości. 

Baryka dostrzega takie niebezpieczeństwo i krytycznie zapatruje się na rodzinę Hipolita i jej otoczenie. Po powrocie bohatera do Warszawy ani Szymon Gajowiec, ani Lulek nie przekonują Cezarego do swoich poglądów.

Czy czuje się Polakiem?

Mimo popełnionych błędów i doznanych porażek ewoluuje, dojrzewa i należy stwierdzić, że samodzielnie musi wybrać swoją drogę, chociaż targają nim wątpliwości, rozterki i dręczą pytania. 

Polacy w ujęciu Żeromskiego to albo pasożyty, albo ideowcy, którzy nie przyczynili się do ukształtowania osobowości Baryki i nie pomogli mu w określeniu własnej tożsamości, co więcej, nie pokazali, że Polska, do której tęskniła jego matka, była warta tego sentymentu i przywiązania.



Literatura przedmiotu:

Buszewicz Elwira, Odprawa posłów greckich, [w:] Literatura polska pod redakcją Mariana Szulca, t. 1, Kraków 2004,
Kotarski Edmund, Odprawa posłów greckich Jana Kochanowskiego, Warszawa 1969,

Markiewicz Henryk, „Lalka” Bolesława Prusa, Warszawa 1973,
Paczoska Ewa, „Lalka” czyli rozpad świata, Warszawa 2012,

Bujnicki Tadeusz, Helman Alicja, „Potop” Henryka Sienkiewicza, Warszawa 1994,
Osmoła Józef, „Potop” Henryka Sienkiewicza, Lublin 2007,

Hutnikiewicz Artur, „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego, Warszawa 1974,
Markiewicz Henryk, „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego, Warszawa 1965,

Kulczycka-Saloni Janina, Bolesław Prus, Warszawa 1964,
Markiewicz Henryk, Prus i Żeromski, Warszawa 1964.
Wystarczyłyby cztery opracowania (jedno do każdej książki z literatury podmiotu). Mam jednak świadomość, że część z tych propozycji może być wypożyczona i dlatego podaję więcej możliwości.

K         O            N            S            P            E            K            T

Imię i nazwisko, klasa
Zaprezentuj wizerunki Polaków, odwołując się do wybranych utworów literackich.
I. Literatura podmiotu:
......................................
II. Literatura przedmiotu:
..........................................
[wyłącznie książki, które udało się zdobyć !!! oraz oczywiście konkretne strony (post z 3 września 2012)]
III. Materiały pomocnicze:
1. Karta cytatów. 
2. Ramowy plan wypowiedzi:
2.1. Wykorzystanie starożytnego mitu o wojnie trojańskiej w celu zaprezentowania różnych postaw obywatelskich Polaków – Jan Kochanowski – Odprawa posłów greckich.
2.2. Karykaturalne niemalże przedstawienie arystokracji oraz ukazanie Stanisława Wokulskiego jako człowieka z pogranicza epok – Bolesław Prus – Lalka.
2.3. Sarmackie dziedzictwo widoczne w kreowaniu wizerunku Andrzeja Kmicica i jego przemiana w Babinicza; rycerstwo, patrioci i zdrajcy – Henryk Sienkiewicz – Potop.
2.4. Wpływ dzieciństwa na kształtowanie się osobowości Cezarego Baryki, przepaść pomiędzy warunkami życia nawłockiego ziemiaństwa a mieszkańcami pobliskiego Chłodka; poszukiwanie własnej tożsamości przez Cezarego Barykę – Stefan Żeromski – Przedwiośnie.

Cały konspekt musi być napisany na jednej stronie!!!


Następny motyw:  Taniec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz