1. Karpiński Franciszek, Do Justyny. Tęskność na wiosnę,
2. Leśmian Bolesław, Urszula Kochanowska,
3. Nałkowska Zofia, Granica,
4. Norwid Cyprian Kamil, Moja piosnka (II).
1. Franciszek Karpiński – Do Justyny. Tęskność na wiosnę
Ta piękna pora roku wywołuje przeważnie zachwyt, zadowolenie, przyjemne doznania, niekiedy euforię.
Jednak wykreowana na gospodarza osoba mówiąca w wierszu nie odczuwa szczęścia.
Między obrazem natury a stanem jej duszy istnieje kontrast spowodowany tęsknotą za kobietą. Przyroda staje się pretekstem do wyrażenia uczuć podmiotu lirycznego. Im większe w naturze zachodzą zmiany, tym boleśniejsze są przeżycia mężczyzny, który jawi się jako człowiek wrażliwy, czuły, zakochany, stęskniony za Justyną.
Do literatury przedmiotu |
Oznaki zbliżającej się wiosny nie sprawiają podmiotowi lirycznemu radości, ponieważ dręczy go rozłąka z ukochaną.
Jej nieobecność wywołuje tęsknotę nie tylko za Justyną, lecz także za miłością. Szczere, bezpośrednie, niezwykle osobiste wyznania osoby mówiącej w wierszu są metaforą jej tęsknoty, której wariantami staje się słońce, pszenica, kwiaty, śpiew ptaków.
Zestawienie odpowiadających sobie wątków tematycznych na zasadzie kontrastu i paralelizmu służy ukazaniu dramatycznego położenia, w którym znalazł się kierujący swoją prośbę do wiosny podmiot liryczny – prośbę wyrażającą nadzieję na powrót ukochanej Justyny, którą można by wyrazić słowami: wiosno użyj swojego uroku i spraw, żeby do mnie wróciła.
2. Cyprian Kamil Norwid – Moja piosnka (II)
Podmiot
liryczny utworu Moja piosnka (II) Cypriana Kamila Norwida tęskni za
ojczyzną, czemu daje wyraz w trzech pierwszych zwrotkach wiersza.
Osoba mówiąca swoje refleksje i wyznania powierza Bogu, kończąc każdą z tych strof zwrotem ,,Tęskno mi, Panie...”.
Kruszyna chleba, bocianie gniazdo to elementy mogłoby się wydawać powszechne i zwyczajne, jednak wiersz Norwida wydobywa z nich głębszy kontekst, ponieważ stają się symbolem rozdzierającego żalu za utraconym krajem.
Utraconym w sensie dosłownym, gdyż romantycy byli pierwszym pokoleniem urodzonym w porozbiorowej Polsce. Przypadł im więc w udziale los wygnańców, wiecznych pielgrzymów i emigrantów, skazanych na dręczącą nostalgię.
Podmiot liryczny powierza Bogu swoją tęsknotę za „tym krajem”, a jego wypowiedź ma bardzo osobisty charakter. Temu uczuciu towarzyszy smutek, cierpienie, przygnębienie, zaduma i tkliwość.
Do duchowej ojczyzny można powracać sercem i odtwarzać w myślach
zapamiętane obrazy.
Osoba mówiąca w wierszu z rozrzewnieniem wspomina nie tylko obyczaj ucałowania podnoszonej z podłogi kromki chleba, ale jest także przywiązana do wpisanego w wiejski krajobraz widoku gniazd bocianów, które zgodnie z ludową mentalnością przynoszą szczęście i są otaczane niemalże kultem, „bo wszystkim służą...”.
Poeta ze wzruszeniem przypomina sobie prostych ludzi, witających się „pochwalonym”, pielęgnujących tradycje, żyjących zgodnie z etycznymi normami, którzy są serdeczni, szczerzy, pobożni, szlachetni.
Pomimo
oddalenia podmiot liryczny odczuwa głęboką, emocjonalną więź z ojczyzną i
tęsknotę za miejscem urodzenia, spotęgowaną gorzką świadomością wygnania i
rozłąki z rodakami.
Przywołane w wierszu obrazy to pieczołowicie przechowywane w pamięci wspomnienia emigranta pozbawionego możliwości odtwarzania ich i utrwalania z autopsji.
Trzy pierwsze zwrotki Mojej piosnki (II) mają formę monologu-modlitwy dostosowaną do podniosłej treści przekazu – przejmująca tęsknota tułacza bez ojczyzny nie może być zaspokojona, ponieważ „kraju tego” po prostu nie ma, pozostaje więc nostalgia za krajem z marzeń.
Osoba mówiąca swoje refleksje i wyznania powierza Bogu, kończąc każdą z tych strof zwrotem ,,Tęskno mi, Panie...”.
Kruszyna chleba, bocianie gniazdo to elementy mogłoby się wydawać powszechne i zwyczajne, jednak wiersz Norwida wydobywa z nich głębszy kontekst, ponieważ stają się symbolem rozdzierającego żalu za utraconym krajem.
Utraconym w sensie dosłownym, gdyż romantycy byli pierwszym pokoleniem urodzonym w porozbiorowej Polsce. Przypadł im więc w udziale los wygnańców, wiecznych pielgrzymów i emigrantów, skazanych na dręczącą nostalgię.
Podmiot liryczny powierza Bogu swoją tęsknotę za „tym krajem”, a jego wypowiedź ma bardzo osobisty charakter. Temu uczuciu towarzyszy smutek, cierpienie, przygnębienie, zaduma i tkliwość.
Do literatury przedmiotu |
Do literatury przedmiotu |
Osoba mówiąca w wierszu z rozrzewnieniem wspomina nie tylko obyczaj ucałowania podnoszonej z podłogi kromki chleba, ale jest także przywiązana do wpisanego w wiejski krajobraz widoku gniazd bocianów, które zgodnie z ludową mentalnością przynoszą szczęście i są otaczane niemalże kultem, „bo wszystkim służą...”.
Poeta ze wzruszeniem przypomina sobie prostych ludzi, witających się „pochwalonym”, pielęgnujących tradycje, żyjących zgodnie z etycznymi normami, którzy są serdeczni, szczerzy, pobożni, szlachetni.
Do literatury przedmiotu |
Przywołane w wierszu obrazy to pieczołowicie przechowywane w pamięci wspomnienia emigranta pozbawionego możliwości odtwarzania ich i utrwalania z autopsji.
Trzy pierwsze zwrotki Mojej piosnki (II) mają formę monologu-modlitwy dostosowaną do podniosłej treści przekazu – przejmująca tęsknota tułacza bez ojczyzny nie może być zaspokojona, ponieważ „kraju tego” po prostu nie ma, pozostaje więc nostalgia za krajem z marzeń.
3. Zofia Nałkowska – Granica
Zanim
zaczniemy mówić o tęsknotach Elżbiety Bieckiej, przybliżmy jej marzenia.
Elżbieta – jedna z głównych bohaterek Granicy Zofii Nałkowskiej – jako
mała dziewczynka w y o b r a ż a ł a sobie pokój jadalny, w nim stół, przy
którym siedzą trzy osoby: ona, matka oraz tata.
W tym wyobrażeniu uderza i skłania do refleksji skromność dziecka. Pokój mógł być ubogi, ponieważ zgodnie z odczuciami córki pani Romany Niewieskiej nie oczekiwania materialne stanowiły o szczęściu, lecz pragnienie posiadania rodzinnego domu.
Rodzice Elżbiety rozeszli się, zanim ukończyła pierwszy rok życia, a matka powierzyła opiekę nad nią siostrze ex-męża. Bohaterka nie ma wspomnień związanych z rodzinnym domem i tęskni za tym niespełnionym wyobrażeniem. Jaki był więc dom ciotki Cecylii Kolichowskiej, w którym była wychowywana? Prawda jest przygnębiająca.
To dom starych, nieszczęśliwych, zgorzkniałych, rozgoryczonych i rozczarowanych życiem kobiet. Od najmłodszych lat dziewczynka była skazana na wysłuchiwanie ich biadolenia, odczuwała ich wieczne niezadowolenie, a w rozmowach pań nieustannie powracały te same tematy, jak niewierność, niepochlebne opinie o mężczyznach, zdrady, zawody miłosne, krętactwa, brak pieniędzy czy choroby i śmierć.
W tym wyobrażeniu uderza i skłania do refleksji skromność dziecka. Pokój mógł być ubogi, ponieważ zgodnie z odczuciami córki pani Romany Niewieskiej nie oczekiwania materialne stanowiły o szczęściu, lecz pragnienie posiadania rodzinnego domu.
Rodzice Elżbiety rozeszli się, zanim ukończyła pierwszy rok życia, a matka powierzyła opiekę nad nią siostrze ex-męża. Bohaterka nie ma wspomnień związanych z rodzinnym domem i tęskni za tym niespełnionym wyobrażeniem. Jaki był więc dom ciotki Cecylii Kolichowskiej, w którym była wychowywana? Prawda jest przygnębiająca.
To dom starych, nieszczęśliwych, zgorzkniałych, rozgoryczonych i rozczarowanych życiem kobiet. Od najmłodszych lat dziewczynka była skazana na wysłuchiwanie ich biadolenia, odczuwała ich wieczne niezadowolenie, a w rozmowach pań nieustannie powracały te same tematy, jak niewierność, niepochlebne opinie o mężczyznach, zdrady, zawody miłosne, krętactwa, brak pieniędzy czy choroby i śmierć.
Do literatury przedmiotu |
Dominująca w domu ciotki przytłaczająca atmosfera na pewno nie pozostała bez wpływu na jej rozwój i psychikę. Czyż mogła pozwolić sobie na radosne, beztroskie, spontaniczne zachowania w dzieciństwie? Nie!
Czy dorastającej panience i młodej kobiecie wpojono poczucie własnej wartości i zaufanie do ludzi, które ułatwiłoby jej przekroczenie magicznego progu dorosłości? Również nie!
Dziecko niemalże nasiąka atmosferą otoczenia. Z natury nieśmiała, skromna i cicha, pozbawiona serdeczności i rodzinnego ciepła bohaterka wyrosła na osobę stateczną, poważną, zrównoważoną, pełną zahamowań w okazywaniu uczuć. Zawsze myślała, że ciotka jej nie kocha i czuła się samotna, niechciana, odtrącona, zagubiona i niepotrzebna.
Na biurku, przy którym Elżbieta odrabiała lekcje, stała fotografia jej matki – kobiety nieczułej, egoistki, poświęcającej więcej czasu i uwagi swoim kochankom niż dziecku. To z powodu ciągłych romansów rozstała się z mężem, człowiekiem cichym, dobrym i spokojnym. Pomimo tego, że pani Niewieska w ogóle nie interesowała się córką, Elżbieta bardzo za nią tęskniła, wyobrażała sobie ich spotkania i marzyła o tym, że kiedyś dojdzie między nimi do szczerej rozmowy, dzięki której pojawi się poczucie bliskości i emocjonalnej więzi.
Niestety, jest to złudne, jednostronne pragnienie, ponieważ matka pozostaje wobec córki oschła, zimna, nieprzystępna, więc Elżbieta nie może poczuć się jak jej dziecko, skoro jest traktowana jak znajoma. Do jej świadomości zaczyna docierać gorzka prawda. Nigdy nie była, nie jest i nie będzie kochana przez matkę.
Wspólne spotkania towarzyskie to tylko pasmo rozczarowań dla bohaterki, a dla pani Niewieskiej rozrywka, sposób spędzania czasu, do którego przywykła, gdy – oddawszy córkę – mogła wyłącznie sobą się zajmować. Elżbieta nigdy nie zaspokoiła tęsknoty za ciepłem rodzinnego domu.
To dziecięce marzenie przywołuje w myślach w najtrudniejszych momentach swojego życia, gdy wysłuchuje zwierzeń Zenona dotyczących Adeli i wtedy, kiedy zerwała z nim zaręczyny. Śmierć ojca stała się przełomowym momentem i na zawsze przekreśliła możliwość zrealizowania tęsknoty za widokiem trojga ludzi siedzących przy stole w „pokoju jadalnym”.
4. Bolesław Leśmian – Urszula Kochanowska
O
ile Elżbieta Biecka w życiu doczesnym tęskni za domem rodzinnym wykreowanym w
jej wyobraźni, o tyle Urszula Kochanowska tęskni po śmierci za swoimi
wspomnieniami.
W przeciwieństwie do bohaterki Granicy miała kochających ją rodziców, którzy pozostali w Czarnolesie. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że inspiracją do napisania Urszuli Kochanowskiej były dla Leśmiana treny Jana Kochanowskiego.
Jeżeli przyjmiemy takie założenie, to jego konsekwencją będzie postrzeganie Urszulki jako bohaterki cyklu funeralnych utworów stworzonych przez jej ojca. Z postacią opłakiwanego w literaturze dziecka stykamy się już we wczesnym okresie edukacji i dlatego jest to obraz zakorzeniony w świadomości odbiorców tekstów kultury.
Pamiętamy, że Jan Kochanowski w trenie X zastanawiał się nad pośmiertną egzystencją Urszulki i rozważał różne jej warianty, zakładając możliwość przebywania bohaterki w niebie bądź w raju.
W przeciwieństwie do bohaterki Granicy miała kochających ją rodziców, którzy pozostali w Czarnolesie. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że inspiracją do napisania Urszuli Kochanowskiej były dla Leśmiana treny Jana Kochanowskiego.
Jeżeli przyjmiemy takie założenie, to jego konsekwencją będzie postrzeganie Urszulki jako bohaterki cyklu funeralnych utworów stworzonych przez jej ojca. Z postacią opłakiwanego w literaturze dziecka stykamy się już we wczesnym okresie edukacji i dlatego jest to obraz zakorzeniony w świadomości odbiorców tekstów kultury.
Pamiętamy, że Jan Kochanowski w trenie X zastanawiał się nad pośmiertną egzystencją Urszulki i rozważał różne jej warianty, zakładając możliwość przebywania bohaterki w niebie bądź w raju.
Do literatury przedmiotu |
Trzeba było poetyckiego kunsztu Bolesława Leśmiana, jego kreatywnej wyobraźni i niesamowitej umiejętności zaludniania zaświatów, żeby poznać doznania dziewczynki w niebie.
Troskliwy Bóg przyjął ją bardzo życzliwie i wyraził zgodę na zagospodarowanie przestrzeni, dzięki czemu powstał dworek będący wierną kopią rodzinnego domu w Czarnolesie.
Przebywająca w raju Urszula odczuwa potrzebę otaczania się realnymi sprzętami, co jest dowodem na to, że nie może zapomnieć o swoim ziemskim życiu, w którym najważniejszą rolę odgrywali rodzice. Bardzo za nimi tęskni i chciałaby, żeby przybyli do niej w odwiedziny. W związku z tym oczekuje spotkania z rodzicami i przygotowuje dla nich przyjęcie.
Robi to niezwykle starannie, angażuje się całym sercem i nie zapomniała nawet o pięknej, różowej sukience, a wszystkie zgromadzone drobiazgi miały podkreślić wyjątkowy charakter wizyty i pokazać, jak ważnych bohaterka spodziewa się osób.
Urszula całą noc (udało jej się bowiem odpędzić wieczny sen) z utęsknieniem oczekiwała upragnionych gości. O świcie usłyszała pukanie do drzwi i bardzo się rozczarowała, ponieważ zamiast ojca i matki ujrzała Boga. Smutek bohaterki i rozgoryczenie najpełniej odzwierciedlają jej pozaziemską sytuację.
Mimo przebywania w niebie, dziewczynka nie jest szczęśliwa. Ani możliwość obcowania z Bogiem, ani rozmowy z Nim, ani Jego serdeczność i dobroć nie mogą ukoić jej tęsknoty za rodzicami, a wygląd raju odbiega od przyjętych wyobrażeń.
Mamy więc do czynienia z odwróconym toposem, bo nie dość, że opisany przez poetę raj przypomina pustkowie, to jeszcze nie zapewnia dziecku szczęścia. Człowiek według Leśmiana ma dwoistą naturę składającą się z nieśmiertelnej duszy i śmiertelnego ciała.
Taki pogląd wywodzi się z chrześcijańskiej filozofii, dzięki której Urszula mogła przeobrazić się w uduchowioną, pragnącą szczęścia istotę. Nie zaznała go niestety, ponieważ człowiek ma ziemską naturę i nie chadza do nieba w odwiedziny.
Literatura przedmiotu:
Chrzanowski Ignacy, Historia literatury niepodległej Polski, Warszawa 1974,
Libera Zdzisław, Oświecenie, [w:] Literatura polska od średniowiecza do pozytywizmu pod redakcją Jana Zygmunta Jakubowskiego, Warszawa 1975,
Buś Marek, Moja piosnka [II], [w:] Cypriana Norwida kształt prawdy i miłości pod redakcją Stanisława Makowskiego, Warszawa 1986,
Kowalska Aniela, Wiersze Cypriana Kamila Norwida, Warszawa 1978,
Rogatko Bogdan, Zofia Nałkowska, Warszawa 1980,
Zaworska Helena, „Granica” Zofii Nałkowskiej, Warszawa 1966,
Maciąg Włodzimierz, Autonomiczny świat poezji Leśmiana, [w:] Zarys dziejów literatury polskiej pod redakcją Juliusza Kleinera, Warszawa 1972,
Trznadel Jacek, Twórczość Leśmiana, Warszawa 1964,
Sobol Roman, Franciszek Karpiński, Warszawa 1987,
Maciejewski Jerzy, Cyprian Norwid, Warszawa 1992,
Pieńkowska Ewa, Zofia Nałkowska, Warszawa 1975,
Głowiński Michał, Zaświat przedstawiony. Szkice o poezji Bolesława Leśmiana, Warszawa 1981.
Pieńkowska Ewa, Zofia Nałkowska, Warszawa 1975,
Głowiński Michał, Zaświat przedstawiony. Szkice o poezji Bolesława Leśmiana, Warszawa 1981.
K O N S P E K T
Imię
i nazwisko, klasa
Sposoby ujęcia motywu tęsknoty w utworach literackich. Przedstaw na wybranych przykładach.
I. Literatura podmiotu:
......................................
II. Literatura przedmiotu:
..........................................
[wyłącznie książki, które udało się zdobyć !!! oraz oczywiście konkretne strony (post z 3 września 2012)]
Sposoby ujęcia motywu tęsknoty w utworach literackich. Przedstaw na wybranych przykładach.
I. Literatura podmiotu:
......................................
II. Literatura przedmiotu:
..........................................
[wyłącznie książki, które udało się zdobyć !!! oraz oczywiście konkretne strony (post z 3 września 2012)]
III. Materiały pomocnicze:
1. Karta cytatów (na przykład).
2. Ramowy plan wypowiedzi:
2.1. Ogólne refleksje na temat rodzajów tęsknoty.2.2. Do Justyny. Tęskność na wiosnę – Franciszek Karpiński:
a) czułość, rzewność, tkliwość jako uczucia towarzyszące tęsknocie do ukochanej kobiety,
b) zmieniające się obrazy natury sposobem na wyrażenie doznań podmiotu lirycznego.
2.3. Moja piosnka (II) Cyprian Kamil Norwid:
a) tęsknota emigranta do duchowej ojczyzny,
b) idealizowanie rodzinnego kraju.
2.4. Granica – Zofia Nałkowska:
a) niespełnione wyobrażenia oraz niezaspokojona tęsknota Elżbiety za posiadaniem rodzinnego domu.
2.5. Urszula Kochanowska – Bolesław Leśmian:
a) przygotowania do wizyty rodziców i rozczarowanie dziecka.
IV. Wnioski:
Niezależnie od sposobu ujęcia motywu tęsknota zawsze wiąże się z uczuciem wywołanym brakiem możliwości spełnienia pragnień. Pogrążony w smutku podmiot liryczny wiersza Franciszka Karpińskiego dostrzega duży kontrast między otaczającą go przyrodą a swoim nastrojem. W Mojej piosnce (II) dominuje uczucie nostalgii, Elżbieta natomiast nigdy nie zaznała rodzinnego ciepła, a Urszulka tęskni do wspomnień.
Cały konspekt musi być napisany na jednej stronie!!!
Następny motyw: Konflikt pokoleń
1. Karta cytatów (na przykład).
2. Ramowy plan wypowiedzi:
2.1. Ogólne refleksje na temat rodzajów tęsknoty.2.2. Do Justyny. Tęskność na wiosnę – Franciszek Karpiński:
a) czułość, rzewność, tkliwość jako uczucia towarzyszące tęsknocie do ukochanej kobiety,
b) zmieniające się obrazy natury sposobem na wyrażenie doznań podmiotu lirycznego.
2.3. Moja piosnka (II) Cyprian Kamil Norwid:
a) tęsknota emigranta do duchowej ojczyzny,
b) idealizowanie rodzinnego kraju.
2.4. Granica – Zofia Nałkowska:
a) niespełnione wyobrażenia oraz niezaspokojona tęsknota Elżbiety za posiadaniem rodzinnego domu.
2.5. Urszula Kochanowska – Bolesław Leśmian:
a) przygotowania do wizyty rodziców i rozczarowanie dziecka.
IV. Wnioski:
Niezależnie od sposobu ujęcia motywu tęsknota zawsze wiąże się z uczuciem wywołanym brakiem możliwości spełnienia pragnień. Pogrążony w smutku podmiot liryczny wiersza Franciszka Karpińskiego dostrzega duży kontrast między otaczającą go przyrodą a swoim nastrojem. W Mojej piosnce (II) dominuje uczucie nostalgii, Elżbieta natomiast nigdy nie zaznała rodzinnego ciepła, a Urszulka tęskni do wspomnień.
Cały konspekt musi być napisany na jednej stronie!!!
Następny motyw: Konflikt pokoleń
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz