Cudzoziemka Marii Kuncewiczowej
Literatura podmiotu: części 1 – 41. Mickiewicz Adam, Dziady cz. III,
2.
Mickiewicz Adam, Romantyczność,
4. Salinger
Jerome David, Buszujący w zbożu.
Zupełnie
inny rodzaj pokoleniowego konfliktu opisuje Maria Kuncewiczowa w powieści Cudzoziemka, koncentrując uwagę
na relacjach między matką i dziećmi.
Zanim przejdziemy do analizy tych relacji, przybliżmy sylwetkę głównej bohaterki utworu i zobaczmy, co doprowadziło do dręczenia dzieci i męża.
Zanim przejdziemy do analizy tych relacji, przybliżmy sylwetkę głównej bohaterki utworu i zobaczmy, co doprowadziło do dręczenia dzieci i męża.
Róża
Żabczyńska to niezwykle ambitna, niespełniona pianistka, którą we wczesnej
młodości zdradził ukochany Michał, z czym nigdy się nie pogodziła.
Z powodu tejże zdrady, niezrealizowanych marzeń o sławie i bardzo trudnego charakteru do granic psychicznej wytrzymałości (w sensie dosłownym) uprzykrza dzieciom życie.
Z powodu tejże zdrady, niezrealizowanych marzeń o sławie i bardzo trudnego charakteru do granic psychicznej wytrzymałości (w sensie dosłownym) uprzykrza dzieciom życie.
Zaznaczmy!
Dręczenie
Władysława i Marty to nie jest jednorazowy incydent, ponieważ egocentryczna i
neurotyczna matka nieustannie znęca się
nad nimi. Hermetycznie zamkniętym światem Róży jest muzyka, a kiedy wyłoni się
ze swojej „świątyni”, jest po prostu nieprzewidywalna, ponieważ jej nastrój za
sprawą błahostki lub bez powodu gwałtownie się zmienia.
Dodajmy,
że matka jest nie tylko chimeryczna i kapryśna, lecz także złośliwa, nieprzystępna,
a sformułowane przez nią słowa krytyki ranią mocniej od uderzenia, bo nie
sposób ich przeboleć i zapomnieć.
Ojciec
chciałby zapewnić dzieciom w domu spokój i poczucie bezpieczeństwa, ale właśnie
dlatego Różą zrobi wszystko, żeby zniszczyć starania Adama i ośmieszyć go w
oczach dzieci. Jakąś niezrozumiałą, okrutną satysfakcję sprawia jej upokarzanie
i wyszydzanie ich wszystkich poczynań.
Marta
została poczęta w wyniku małżeńskiego gwałtu, toteż matka po prostu jej
nienawidziła. Z czasem okazało się, że ma piękny głos, więc Róża niejako
podkradła dziecko ojcu i uczyniła to w perfidny sposób. Świadomie doprowadziła
bowiem do zerwania uczuciowo-emocjonalnej więzi pomiędzy ojcem a córką i
uczyniła to, ponieważ była zazdrosna, zachłanna i zaborcza.
Róża
często wychodziła z Władysławem na koncerty, bo mogła wówczas cieszyć się swoją
wykwintną elegancją.
W odniesieniu do związanych z jej synem kobiet była
lekceważąca i wyniosła, co doprowadziło do zerwania jego zaręczyn, a kiedy się
ożenił, ciągłe uwagi teściowej wpędziły żonę Władysława w depresję.
Róża
Żabczyńska dwukrotnie pomyślała o zamordowaniu dzieci. Gdy Władysław był w
maturalnej klasie, skradała się do niego z pistoletem, bo poświęcał czas nauce,
a nie zajmował się ukojeniem jej smutku; natomiast znienawidzoną Martę
zamierzała uśmiercić ostrym, palmowym liściem.
Bunt
dzieci wobec rozchwianej emocjonalnie matki polega na lęku i na próbie unikania
zadrażnień. Wychowane w ciągłym stresie poddały się jej terrorowi i jako
dorośli ludzie mieli świadomość, jak wielką matka wyrządziła im krzywdę.
cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz