Stepy akermańskie Adama Mickiewicza
1.
Goethe Johann Wolfgang, Król Olch,
2.
Mickiewicz Adam, Stepy akermańskie,
3.
Mickiewicz Adam, Świteź,
4.
Tetmajer Przerwa Kazimierz, Melodia mgieł nocnych.
2. Adam Mickiewicz – Stepy akermańskie
Pokłosiem
egzotycznej wyprawy Adama Mickiewicza na Krym był składający się z osiemnastu
wierszy cykl zatytułowany Sonety krymskie.
Elementami pięknych, mieniących się wieloma barwami krajobrazów Krymu są monumentalne góry, rozległe stepy, orientalne haremy, pałace i minarety.
Elementami pięknych, mieniących się wieloma barwami krajobrazów Krymu są monumentalne góry, rozległe stepy, orientalne haremy, pałace i minarety.
Ta
groźna, podziwiana przez wieszcza przyroda skłania go do refleksji, które
zostały wyrażone w wierszach w formie mistycznego niemalże połączenia przeżywanych
emocji i duchowych stanów z lirycznymi opisami natury.
Mickiewicz odczuwa ogromną tęsknotę za Litwą spotęgowaną przywołanymi wspomnieniami z dziecinnych lat.
Mickiewicz odczuwa ogromną tęsknotę za Litwą spotęgowaną przywołanymi wspomnieniami z dziecinnych lat.
Zastanawia
się ponadto nad ulotnością życia człowieka i jego dzieła w porównaniu z nieprzemijającym
trwaniem przyrody. Egzotyczna, bajecznie kolorowa natura Krymu wywołuje w
poecie poczucie obcości i pogłębia jego samotność.
W
cyklu Sonety krymskie jako pierwsze zostały umieszczone
Stepy akermańskie, w których na początku pojawiają się bezkresne
stepy, krzaki burzanu i oksymoronicznie ujęty „suchy” ocean.
Odbywający podróż w nieznane podmiot liryczny
koncentruje uwagę na wzrokowych doznaniach. Wśród elementów
liryczno-plastycznego pejzażu występują przedmioty wywołujące skojarzenia z
wielką wodą.
Temu bezgranicznemu żywiołowi zostały przypisane na zasadzie porównania związane z odbywaną podróżą-rejsem przeżycia.
Temu bezgranicznemu żywiołowi zostały przypisane na zasadzie porównania związane z odbywaną podróżą-rejsem przeżycia.
W
opisowej części sonetu (dwie pierwsze zwrotki) rozlewa się bezkresny i ogromny
step-ocean, po którym podróżnik przemieszcza
się przyrównanym do łódki wozem, a egzotyczne krzaki burzanu
przypominają podmiotowi lirycznemu koralowe rafy.
Wody
Dniestru nie pozostają obojętne wobec naturalnych zjawisk przyrody.
Zachodzącemu słońcu umożliwiają zanurzenie; wschodzący księżyc natomiast odbija
się w rzece, tworząc olbrzymią lampę Akermanu, która niczym morska latarnia
oświetla drogę żeglarzom. Nadchodzi noc i milkną wszelkie odgłosy.
Obraz
jest tak sugestywny, że czytelnik (wraz z podmiotem lirycznym) słyszy żurawie,
kołyszącego się motyla i posuwisty ślizg węża.
Natura zasypia, ale w duszy poety-wieszcza ta nieruchoma cisza wywołuje bezgraniczną tęsknotę za ojczyzną. Tułający się po obcych krajach wędrowiec-pielgrzym ma świadomość, że został skazany na samotność i poczucie obcości.
Natura zasypia, ale w duszy poety-wieszcza ta nieruchoma cisza wywołuje bezgraniczną tęsknotę za ojczyzną. Tułający się po obcych krajach wędrowiec-pielgrzym ma świadomość, że został skazany na samotność i poczucie obcości.
cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz