poniedziałek, 29 października 2012

Geneza i konsekwencje zbrodni. [2 – część 2]

Zbrodnia i kara  Fiodora Dostojewskiego    

Literatura podmiotu: części 1 – 4
1. Eco Umberto, Imię róży,
2. Dostojewski Fiodor, Zbrodnia i kara,
3. Nałkowska Zofia, Granica,
4. Szekspir William, Makbet.

 2.  Fiodor Dostojewski – Zbrodnia i kara

Fiodor Dostojewski w Zbrodni i karze przeprowadza wnikliwą analizę psychologicznego podłoża zbrodni dokonanej przez studenta prawa. 

W momencie popełnienia przestępstwa Rodion Raskolnikow ma dwadzieścia trzy lata, ale należy podkreślić, że ten młody człowiek wielokrotnie rozmyślał nad zaplanowaniem zbrodni doskonałej.

Dlaczego?

Jedną z przyczyn była na pewno bieda i brak środków materialnych na zaspokojenie elementarnych potrzeb. Bohater ma świadomość, że warunki egzystencji jego matki i siostry uwłaczają ludzkiej godności. 

Te kochające go kobiety są zdolne do wielu wyrzeczeń w celu zapewnienia mu możliwości nie tylko ukończenia studiów, lecz także wymarzonego awansu społecznego.

Dumny i rozżalony z powodu niedostatku Rodion na swoją ofiarę wybiera Alonę Iwanownę, ponieważ drażni go jej majątek. Lichwiarka jest bardzo bogata i według Raskolnikowa powinna podzielić się swoimi pieniędzmi z uboższymi członkami społeczeństwa.

Względy materialne na pewno nie były jedyną przyczyną morderstwa. Jego pobudki tkwiły głęboko w przekonaniach i poglądach bohatera. Do wysunięcia takich sugestii skłaniają następujące obserwacje.

Tuż po dokonaniu zabójstwa Rodion nie zatrzymuje dla siebie kosztowności. Wręcz przeciwnie! Próbuje pozbyć się zrabowanego mienia lichwiarki. Zastanawiające jest ponadto głęboko emocjonalne podejście bohatera do obcej przecież kobiety.

Raskolnikow gardzi nią, odczuwa wobec niej wewnętrzną antypatię i postrzega ją jako istotę podrzędnego gatunku, jednocześnie wywyższając siebie i stawiając swoją osobę na ponadprzeciętnym poziomie. W tej kwestii wiele wyjaśnia lektura jego artykułu.

Student prawa niewątpliwie był zafascynowany poglądami Fryderyka Nietzschego. Bazując na filozofii tego myśliciela, Rodion podnosi siebie do rangi nadczłowieka, któremu – dzięki wyjątkowym predyspozycjom – wolno eliminować ze społeczeństwa podludzi, czyli jednostki niższej kategorii.

Rodion konsekwentnie i bez umiaru popada w samozachwyt, aż do osiągnięcia zenitu, kiedy porównuje siebie do Napoleona, u którego imponowało mu bezwzględne postępowanie zmierzające w kierunku osiągnięcia wyznaczonego celu.

Owszem, osiągnął cel i zamordował Alonę, ale w swym dążeniu do doskonałości nie przewidział, że w mieszkaniu lichwiarki zastanie również jej siostrę. Przekonał się więc, iż nawet drobiazgowo przygotowany i obmyślany plan może ulec modyfikacji i przez to zamiast jednej zamordował dwie kobiety.

Rodion tak naprawdę na sobie przeprowadza eksperyment. Pragnie sprawdzić swoją odporność psychiczną tylko po to, żeby postawić siebie w gronie nietzscheańskich ludzi wyższej kategorii, którym przysługuje tworzenie nowej moralności oraz łamanie wszelkich, obowiązujących dotychczas praw.

Rodion jawi się jako wielowymiarowa postać o skomplikowanej psychice i złożonej osobowości. Mogłoby się wydawać, że hołdujący poglądom Nietzschego młodzieniec udźwignie ciężar zbrodni i nie ugnie się pod nim.

Nic bardziej mylnego i w tym momencie przechodzimy do analizy konsekwencji nieetycznego postępku. Bohater izoluje się od ludzi, popada w apatię, a jego stan psychiczny graniczy z obłędem, pomimo tego, że nie odczuwa ani skruchy, ani wyrzutów sumienia.

Punktem zwrotnym w jego życiu jest poznanie Soni Marmieładow, dzięki której przyznaje się do winy. Raskolnikow zostaje skazany na osiem lat katorgi na Syberii, gdzie towarzyszy mu zakochana w nim dziewczyna. To ona przekonała Rodiona, że musi ponieść konsekwencje swojej zbrodni, ponieważ nie wyobrażała sobie wspólnego życia w przyszłości z jej piętnem.
cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz