Ferdydurke Witolda Gombrowicza
Literatura podmiotu: części 1 – 4
1. Gombrowicz Witold, Ferdydurke,
2. Mickiewicz Adam, Pan Tadeusz,
3. Niemcewicz Julian Ursyn, Powrót posła,
4. Słowacki Juliusz, Grób Agamemnona.
2. Mickiewicz Adam, Pan Tadeusz,
3. Niemcewicz Julian Ursyn, Powrót posła,
4. Słowacki Juliusz, Grób Agamemnona.
Dzięki
Witoldowi Gombrowiczowi ponownie przenosimy się do szlacheckiego dworu,
ponieważ do Bolimowa trafia bohater Ferdydurke,
który jest krewnym państwa Hurleckich.
I
oto obserwujemy sarmackie dziedzictwo w pełnej krasie ukazane z dużą dozą
ironii i niemalże karykaturalnie.
Zastanówmy
się więc, co Gombrowicz wyszydza? Narodowy
mit.
Według
autora Ferdydurke nie mamy powodów ku temu, żeby
szczycić się sarmacką przeszłością , bo jest to anachroniczny świat. W
Bolimowie życie toczy się niejako na kredyt, w pozornym dostatku, a sam
Konstanty Hurlecki to wstrętny typ ziemianina.
Okazywanie
szacunku wymusza biciem, ma wygórowane mniemanie o sobie, a tak naprawdę jest
leniem, skłonnym do obżerania się hulaką i utracjuszem.
Pracujący
we dworze ludzie nie otrzymują wynagrodzenia, ale konserwatywny właściciel
Bolimowa traktuje plebs lekceważąco, bo jest przekonany o swojej nad nimi
wyższości.
Sposób,
w jaki wychował syna, świadczy o tym, że obaj są jednakowo ograniczeni i
bezmyślni.
Niebagatelną
rolę odgrywa w utworze bratający się z parobkiem Miętus, co w oczach
ziemiaństwa jest kompromitacją i burzy relacje między panami a chłopami. Witold
Gombrowicz krytycznie podchodzi do szlacheckiej tradycji i uważa, że dla
współczesnych Polaków jest ona sztuczną formą ucieczki przed własnymi
problemami.
Następny
motyw: Emigracja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz