Szczuropolacy Edwarda Redlińskiego
Literatura podmiotu: części 1 – 4
1.
Mrożek Sławomir, Emigranci,
2. Norwid Cyprian Kamil, Pielgrzym,
3. Redliński Edward, Szczuropolacy,
4. Słowacki Juliusz, Pogrzeb kapitana Meyznera.
2. Norwid Cyprian Kamil, Pielgrzym,
3. Redliński Edward, Szczuropolacy,
4. Słowacki Juliusz, Pogrzeb kapitana Meyznera.
Szczuropolacy
Edwarda Redlińskiego to opowieść o życiu polskich emigrantów w
Nowym Jorku.
Bohaterami utworu są należący do amerykańskiej Polonii ludzie, którzy pamiętają o swoich
korzeniach, ale porozumiewają się w specyficzny sposób.
Ich
język jest swoistą mieszanką potocznej polszczyzny i angielszczyzny.
Należy
przy tym podkreślić, że niektórzy bohaterowie w ogóle nie znają angielskiego. Redliński
rozprawił się w powieści ze zrodzonym z mitów naiwnym przekonaniem o łatwym,
pełnym dostatku i szczęścia życiu na Zachodzie i w Ameryce.
Ci, którzy nie podjęli ogromnego wysiłku przełamania barier kulturowych, zawodowych, obyczajowych bądź językowych, funkcjonują niczym Szczuropolacy i wyrzuceni na margines życia zaludniają slamsy.
Ci, którzy nie podjęli ogromnego wysiłku przełamania barier kulturowych, zawodowych, obyczajowych bądź językowych, funkcjonują niczym Szczuropolacy i wyrzuceni na margines życia zaludniają slamsy.
Bohaterowie
powieści Edwarda Redlińskiego nie mają legalnej pracy, często są oszukiwani,
wyzyskiwani i w polskim getcie wegetują w skrajnej nędzy. Warunki lokalowe
urągają godności człowieka, ponieważ wiele osób gnieździ się w malutkich
klitkach, a poza tym znajdują się one w jednej z najgorszych dzielnic Nowego
Jorku.
Bohaterowie
starają się odłożyć jak najwięcej dolarów, toteż kupują wszystko, co najtańsze
i zapomnieli nawet, że w słowniku zostały zapisane takie pojęcia, jak:
rozrywka, przyjemność, kino, teatr.
Tę
nieludzką egzystencję łagodzą marzeniami o dostatnim życiu po powrocie do
Polski i tylko ta wizja pozwala im przetrwać upokorzenia polegające na tym, że
w otoczeniu prawdziwych Amerykanów przemykają niczym szczury.
Następny motyw: Tragizm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz