wtorek, 5 lutego 2013

Zanalizuj znaczenie motywu pracy w wybranych utworach polskiego pozytywizmu i Młodej Polski. [4]

Ludzie bezdomni   Stefana Żeromskiego  

Literatura podmiotu: części 1 – 4 
1. Konopnicka Maria, Dym,
2. Prus Bolesław, Powracająca fala,
3. Żeromski Stefan, Ludzie bezdomni,
4. Żeromski Stefan, Siłaczka.

4.  Stefan Żeromski – Ludzie bezdomni

Tomasz Judym – lekarz i główny bohater   Ludzi bezdomnych  Stefana Żeromskiego – naraził się swoim kolegom, zarzucając im, że zajmują się wyłącznie bogaczami i musiał opuścić Warszawę, ponieważ nie miał żadnych pacjentów.

Przeprowadził się na wieś, gdzie dla dobra biedoty znosił uszczypliwe uwagi doktora Węglichowskiego i Krzywosąda.

W Cisach wykonywał swoją pracę z pasją, angażował się, autentycznie troszczył o chorych i w natłoku zajęć chyba nawet nie zauważył, że wszyscy zaczęli go wykorzystywać.

„Brał jego pracę każdy, kto tylko mógł. Ale Judym drwił sobie z tego. Czuł się tak dobrze jak inny, gdy zbija majątek albo buduje sobie sławę. Im silniej pracował, tym więcej czuł w sobie mocy, jakiegoś rozmachu i owej pasji, która potężniała i wyrabiała się od tego jak mięsień”.

A niech tam, byle tylko zgodzili się na osuszenie stawów.  

Pamiętający o swoim proletariackim pochodzeniu bohater z uporem walczy o polepszenie nędznej doli chłopów, ale u nikogo nie znajduje zrozumienia i jest w tej batalii osamotniony oraz bezsilny. 

W środowisku cisowskiej elity, do której wdarł się dzięki własnej determinacji poprzez ukończenie medycznych studiów, nie znajduje poparcia i zrozumienia.


Wrażliwy na krzywdę chłopów, przekonany, że celem jego życia jest niesienie pomocy ubogim wrzucił Krzywosąda do zalewanej szlamem rzeki i tym samym wydał na siebie wyrok. 

Rozstał się z Joasią i przeniósł się na Śląsk, gdzie bez przeszkód zamierzał poświęcić się swojej pasji. Inna część kraju, ale w zasięgu wzroku znowu bieda, bieda, bieda... Przekleństwo czy powinność Judyma?  I jedno, i drugie.

Wobec tych, z których się wywodził, pozostał lojalny i spłacał swój dług, traktując pracę jako posłannictwo. Zrezygnował więc z osobistego szczęścia, bo w jego mniemaniu dla idei musiał być wolny od obciążeń wynikających z posiadania rodziny.

Następny motyw:   Tradycja szlachecka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz