„Ona i on: niebo i grom”, czyli romantyczna koncepcja miłości oparta na androgynicznej istocie człowieka.
Literatura
podmiotu: części 1 – 4
- Bédier Joseph, Dzieje Tristana i Izoldy,
- Mickiewicz Adam, Dziady cz. IV,
- Szekspir William, Hamlet,
- Żeromski Stefan, Wierna rzeka.
Ukochana
Gustawa-Pustelnika – głównej postaci IV części Dziadów Adama
Mickiewicza – nie będzie w sensie dosłownym bohaterką dramatu, ponieważ
występuje jedynie we wspomnieniach Gustawa.
W
ogóle nie pojawia się w realny sposób w utworze (o niej jest tylko mowa), a
mimo to staje się bardzo bliska czytelnikowi dzięki szczerym, dogłębnym
wyznaniom bohatera.
Poznajemy ją jako anielską istotę z jednej strony i wyrachowaną pannę z wyższych sfer z drugiej. Postawmy więc pytanie: od czego zależy przedstawienie tak skrajnie zróżnicowanego wizerunku ukochanej? Otóż wynika to z falowania nastrojów Gustawa, z jego zmieniających się stanów psychicznych oraz z panowania bądź niepanowania nad własnymi emocjami.
Poznajemy ją jako anielską istotę z jednej strony i wyrachowaną pannę z wyższych sfer z drugiej. Postawmy więc pytanie: od czego zależy przedstawienie tak skrajnie zróżnicowanego wizerunku ukochanej? Otóż wynika to z falowania nastrojów Gustawa, z jego zmieniających się stanów psychicznych oraz z panowania bądź niepanowania nad własnymi emocjami.
Bohater
dramatu Adama Mickiewicza to człowiek...Stop! Czy Pustelnik-Gustaw jest
człowiekiem? Kim w ogóle jest? Z powodu dziwacznego wyglądu ( wstążki; liście i
trawa we włosach, postrzępione ubranie) od pierwszej chwili ma mocne entrée na
plebanię i zostaje porównany do stracha na wróble.
Dodatkowym
zaskoczeniem dla Księdza i jego Dzieci jest przedstawienie przez przybysza
jodłowej gałęzi (uparcie nazywanej cyprysem) jako swojego jedynego przyjaciela.
Postać
Pustelnika przekracza ramy racjonalnego pojmowania i występuje w charakterze
widma, upiora, samobójcy, który w niejasny sposób opowiada o swojej śmierci,
ponieważ do końca nie wiemy, czy chodzi o śmierć realną, czy może o
symboliczną.
Zdradza
ponadto objawy szaleństwa i obłąkania z racji wprowadzanego w wypowiedziach
chaosu, nieprzystawania do rzeczywistości oraz odbiegającego od przyjętych norm
zachowania. Niedookreślony status ontyczny gościa Księdza sprawił, że został
pozbawiony tożsamości, a mimo to jest czującą, nacechowaną cierpieniem istotą.
Jej
niestandardowy wygląd w jakiś sposób współgra ze stanem duszy i odzwierciedla
rozchwianie wnętrza, brak ładu i harmonii oraz spokoju, którego nie może zaznać
ktoś, kto podstawy edukacji zdobywał na „książkach zbójeckich”, kształtujących
jego wrażliwość, uczuciowość i osobowość.
Mówiąc
o „książkach zbójeckich” Pustelnik ma na myśli Nową Heloizę Jana
Jakuba Rousseau i Cierpienia młodego Wertera Johanna Wolfganga
Goethego.
To one sprawiły, że jest nieszczęśliwy, nie potrafi funkcjonować w rzeczywistym świecie, ponieważ zbytnio zaufał lekturom i w bolesny sposób przekonał się, że opisywały ideał miłości niemożliwy do osiągnięcia.
To one sprawiły, że jest nieszczęśliwy, nie potrafi funkcjonować w rzeczywistym świecie, ponieważ zbytnio zaufał lekturom i w bolesny sposób przekonał się, że opisywały ideał miłości niemożliwy do osiągnięcia.
Gustaw
oskarża książki i przeklina nauki duchownego (Ksiądz rozpoznał w nim dawnego
ucznia i wychowanka), bo spowodowały, że miotał się między piekłem i niebem
uczuć. Jego opowieść o nieszczęśliwej miłości jest swoistą retrospekcją
doznanych przeżyć, zakodowanych jako druzgocące doświadczenie.
Gustaw
spotkał kobietę i (wykształcony na romantycznych wzorcach młodzieniec) nie
zobaczył w niej bynajmniej zwyczajnej, ziemskiej dziewczyny. Dla niego ukochana
była niemalże godną najwyższej czci boginią, którą uważał za odnalezioną w
kosmosie drugą połowę własnej duszy.
Wielbił
ją, szanował, zachwycał się jej widokiem, a obcowanie z nią graniczyło z
ekstazą i w końcu uczynił ze swej miłości sferę sacrum. I ona, i samo uczucie
było dla Gustawa święte, jedyne, niepowtarzalne, miało podniosły, idealny
charakter.
„Ideał
sięgnął bruku”. (dla Twojej informacji: Cyprian Kamil Norwid Fortepian
Szopena). Ukochana poślubiła „worek ze złotem”, wyszła za mąż za bogacza,
przedkładając majątek i splendory nad wielką, nieziemską miłość.
Gustaw
oskarża ją w gniewie o interesowność, o sprzeciwienie się woli Boga, a kiedy
wraca do równowagi psychicznej i zaczyna panować nad swoim cierpieniem,
usprawiedliwia ją przed Księdzem i przed sobą.
Zastanawia
się więc, czy rozkochała go w sobie. Nie. Uczciwie przyznaje, że nigdy nie
obiecywała mu miłości, nie uwodziła go, że to on sam podsycał swoje uczucia. Z
powodu niespełnionej, nieszczęśliwej miłości Gustaw popełnił samobójstwo i
niewyobrażalnie cierpi, a przecież nie stara się wyciszyć rozpaczy, rozdrapując
ciągle palące duszę rany.
Jego
cierpienie jest metodyczne, namiętne, falujące, przechodzi różne stopnie
natężenia, stąd ukochana albo jest wystawiana na piedestał, albo strącana w
piekielną czeluść potępienia wraz ze zmianą nastroju bohatera.
Gustaw
to samotny wędrowiec, który zerwał kontakty z otoczeniem. Nie ma przyjaciół,
nie ma celu w życiu, bo całą jego istotę wypełnia miłość; miłość niespełniona,
nieszczęśliwa, przynosząca rozczarowanie, cierpienie i popychająca do
samobójstwa, ponieważ duchowe uczucie nie może być zrealizowane na ziemi.
Platon
twierdził, że każdy człowiek (jako istota androgyniczna) pierwotnie składał się
z pierwiastków męskich i żeńskich, które przez Zeusa zostały rozdzielone na
kobietę i mężczyznę, ponieważ władca Olimpu obawiał się takiej idealnej istoty,
która mogłaby stanowić zagrożenie dla bogów.
Odtąd,
ludzie, wędrując po świecie, szukają tych oddzielonych od siebie połówek, a Gustaw
miał szczęście i nieszczęście odnaleźć swoją, ale jest przekonany, że to Bóg
połączył go z ukochaną jeszcze przed narodzinami obojga.
Szczęście,
bo otarł się o niebiańskie doznania; nieszczęście, gdyż na zawsze został
obciążony pamięcią o nierozerwalnych więzach z ukochaną i dlatego ma do niej
żal, że ośmieliła się sprzeniewierzyć metafizycznemu uczuciu.
Trzy godziny ( miłości, rozpaczy,
przestrogi) zwierzeń Gustawa to wyraz jego wielkiej miłości i skrajnych emocji: goryczy, udręki, cierpienia, rozczarowania, bólu, rozpaczy.
Romantyczny bohater przeżywa wyniszczające wahania nastrojów, bo „za życia
(...) raz był w niebie”.
cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz