Trzecia część ,,Dziadów" Adama Mickiewicza
Literatura
podmiotu: części 1 – 4
1.
Krasiński Zygmunt, Nie-Boska komedia,
2.
Mickiewicz Adam, Dziady cz. III,
3.
Mickiewicz Adam, Świtezianka,
4.
Słowacki Juliusz, Balladyna.
2. Adam Mickiewicz – Dziady część III
O
ile w Świteziance nimfa wodna została ukazana jako niezwykle
tajemnicza istota, o tyle w III części Dziadów duchy, zjawy,
diabły i anioły są niemalże widoczne.
Pojawiają
się w bardzo istotnych dla rozwoju akcji dramatu okolicznościach.
Dramatu,
w którym Mickiewicz nie przestrzega żadnych kanonów dotyczących zasad tworzenia
tego gatunku literackiego.
„Arcydramatu”,
w którym świat fantastyki odgrywa niezwykle ważną rolę, ponieważ – potraktowany
jako równorzędny świat – uzupełnia i wzbogaca prawdę o człowieku.
Fantastyce
w III części Dziadów przyznano pełne prawa, dzięki czemu
poznajemy zupełnie nowe podejście do zachodzących między ciałem a duszą
relacji.
W
sztuce Mickiewicza dusza jako istota niematerialna może funkcjonować poza
ciałem i nie podlega nakazom biologicznego życia. Taki sposób podejścia do
wspomnianej relacji umożliwia duszy nawiązanie bezpośredniego kontaktu ze
światem nadprzyrodzonym, co znalazło odbicie we wszystkich ukazanych w utworze
widzeniach.
„Widzenia
odgrywają doniosłą rolę w konstrukcji Dziadów drezdeńskich. Stanowią one
część życia duszy, tej sfery bytu ludzkiego, którą szczególnie interesowali się
romantycy, upatrując w niej nie tylko ukrytą prawdę jednostkowej psychiki, lecz
domenę kontaktu z wymiarem pozarzeczywistym, z bytami spirytualnymi – z
duchami, diabłami, aniołami. Jest to – jak mówi się w Prologu – „świat
cichy, głuchy, tajemniczy”, do którego przenikają dusze ludzkie we śnie (śni
Więzień w Prologu, Ewa, Senator)”.
Powyższe
słowa przytoczyłam za Aliną Witkowską.
Dzięki
poetyce snu (mimo fizycznego zniewolenia człowieka) wyswobodzona od ciała dusza
swobodnie przemierza wszystkie metafizyczne sfery. Wybitne jednostki, jak
chociażby Konrad czy Ksiądz Piotr, mają nieograniczone możliwości działania.
Po
dokonaniu samokreacji dusza Konrada leci do nieba, żeby wadzić się z Bogiem, a
będący uosobieniem pokory Ksiądz Piotr doświadczył łaski poznania przyszłych
losów polskiego narodu.
Po
Widzeniu Senatora diabły najpierw wydzierają jego duszę, a później
zamykają ją w ciele jak w brudnej psiarni.
Sen
człowieka w ujęciu Mickiewicza zależy od osobowości bohatera, toteż niewinna
Ewa we śnie w mistyczny sposób obcuje z duchem ukochanego.
cdn
[W przypadku chęci
poszerzenia wiedzy i możliwości interpretacyjnych proszę zerknąć do postów
publikowanych od 12. 10. do 25. 10. 2012 roku].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz